top of page
Terapia systemowa, niekiedy utożsamiana z terapią rodzinną, ma zastosowanie nie tylko na tym gruncie. Jej skuteczność jest też znana w takich obszarach oddziaływań psychoterapeutycznych jak:
- terapia chorych przewlekle,
- pacjentów z objawami psychosomatycznymi,
- z zaburzeniami jedzenia (bulimia, anoreksja),
- stanami lękowymi,
- uzależnieniem,
- osób w żałobie lub
- kryzysie życiowym.

Terapeuta systemowy stara się widzieć swojego klienta/klientkę w sieci wzajemnych oddziaływań z osobami z rodziny i innego znaczącego otoczenia (np. pracy) i stara się pomagać w poszerzeniu spojrzenia na siebie w tych relacjach. Terapia systemowa jest z założenia terapią krótkoterminową, przy uwzględnieniu specyfiki problemu klienta może trwać od kilku spotkań do około roku, półtora.

Pary, które chcą wzmocnić swój związek czy rozwiązać problemy, z którymi się aktualnie zmagają mają możliwość skorzystania z pomocy psychologicznej dla małżeństw i par w bibliotece parafialnej przy ul. Salezjańskiej 1, we Wrocławiu.

Spotkania dla par zawsze rozpoczyna wstępna konsultacja, na którą od razu zapraszam oboje partnerów. Konsultacja ta ma na celu rozpoznanie charakteru problemu i ustaleniu kierunku dalszej pracy. Zdarza się, że na pierwszym spotkaniu sugeruję pracę indywidualną każdego z partnerów (u innych terapeutów) zamiast pracy wspólnej, lub równolegle do niej.

Pod ogólną kategorią „terapia małżeństw i par” kryją się różne formy pomocy adekwatne do zgłaszanych problemów. Pary zwykle poszukują profesjonalnej pomocy w związku z:

- ostrym kryzysem w związku – dotyczy on takich konkretnych kwestii jak zdrada lub inna nielojalność wobec partnera czy znacząca zmiana w związku (np. wspólne zamieszkanie, powrót żony do pracy po narodzinach dziecka, utrata pracy przez jednego z małżonków). Sytuacja ostrego kryzysu wiąże się z zaskoczeniem, dużymi emocjami i niemożnością poradzenia sobie z niespodziewaną, trudną sytuacją, nadwyrężającą zasoby związku, który mógł do tej pory być satysfakcjonujący dla obojga partnerów. W takim przypadku kładę nacisk przede wszystkim na wsparcie pary w pokonaniu bieżącego kryzysu i wzmocnienie osłabionych sił związku, przepracowanie konfliktów, a czasem proponuję konkretne procedury, które ułatwiają poradzenie sobie z kryzysem (np. procedura pokonania kryzysu zdrady).

- nawarstwionymi problemami w związku – zwykle dotyczą takich kwestii jak znaczące oddalenie partnerów, liczne, wzajemne urazy i pretensje, trudności w rozumieniu perspektywy partnera, przypisywanie sobie złych intencji i brak zaufania. Gdy problemy są narosłe i wielowątkowe, proponuję parze cykl spotkań
o charakterze psychoterapeutycznym, w czasie których wspieram partnerów w pogłębionym zrozumieniu mechanizmu, który leży u podłoża przeszłych i aktualnych problemów związku. Pomagam we wzajemnym usłyszeniu się i zrozumieniu, przepracowaniu dawnych urazów, zwiększeniu otwartości w wyrażaniu potrzeb i uczuć, motywuję do podejmowania zmian, które mają służyć związkowi. Czas trwania psychoterapii pary jest dostosowany do potrzeb danej pary, zwykle trwa nie krócej niż 3 miesiące.

- kryzysem okołorozwodowym – dotyczy małżeństw i par, które na poważnie rozważają rozwód lub rozstanie, gdy jedno z partnerów nie widzi już realnej szansy na poprawę wzajemnych relacji. Motywem wizyty może być wtedy niezgoda drugiego partnera na rozstanie, chęć rozstania się w taki sposób, który umożliwi pozostanie dobrymi rodzicami dla swoich dzieci, albo…tląca się jeszcze nadzieja na uratowanie związku. Parom w takiej sytuacji zawsze proponuję, aby nie spieszyły się z decyzją o rozstaniu i sprawdziły, czy jest dla nich inna droga rozwiązania relacyjnych problemów.

Z doświadczenia wiem, że wiele rozwodów jest przedwczesnych – partnerzy podejmują takie decyzje bez wcześniejszej pracy nad poprawą relacji, impulsywnie, lub z bezradności wobec przytłaczających związek, nawarstwionych spraw. Proponuję wspólne przyjrzenie się temu, co doprowadziło do kryzysu okołorozwodowego i pracę nad znalezieniem nowej płaszczyzny porozumienia. Nie wszystkie pary są gotowe skorzystać z tej propozycji. Jednak wiele rezygnuje z decyzji o rozwodzie i otwiera się na pogłębiona pracę nad związkiem.

- profilaktyką – dotyczy przede wszystkim par planujących ślub oraz młodych małżeństw, które chcą ustrzec się przed popełnianiem błędów z poprzednich związków, albo obawiają się, że niewystarczająco dobre wzorce rodzinne mogą im utrudnić zbudowanie udanej, trwałej rodziny. Partnerów niepokoją pierwsze zmiany we wzajemnej relacji – pojawiające się konflikty, odkrywane różnice, przemiany w charakterze relacji wynikające z rozwijania się związku (np. po narodzeniu dziecka)..
 
Z mojego doświadczenia praca nad poprawą jakości związku udaje się, gdy:
1. każdy z partnerów dostrzega problem
2. oboje są gotowi podjąć wspólną pracę nad związkiem
3. opisują problem podobnie, choć mogą inaczej rozumieć jego podłoże
4. oboje widzą swój udział w utrzymywaniu się problemu, nawet gdy większą
    odpowiedzialność za jego wystąpienie przypisują drugiej stronie i są gotowi pracować nad 
     samym sobą
5. partnerzy ufają na tyle sobie nawzajem i terapeucie, że są gotowi omawiać swoje problemy
    w sposób otwarty
6. oboje biorą odpowiedzialność za rozwiązanie problemów, angażują się emocjonalnie w
    proces terapii, podejmują ryzyko nowych, konstruktywnych zachowań, podejmują
    zadania terapeutyczne.

Terapia ma małe szanse powodzenia, gdy:
================================
1) choć jedno z partnerów nie widzi problemu i sensu wspólnej pracy („zostało przyprowadzone na terapię”)

2) któreś z partnerów nie jest gotowe uznać własnego udziału w tym, co dzieje się w związku, przypisując całą odpowiedzialność drugiej stronie („to on/ona jest do naprawy”)

3) partnerzy nie są gotowi nazywać wprost swoich problemów, nie ufając terapeucie

4)partnerzy oczekują, że terapeuta rozwiąże za nich ich problemy, naprawi związek dając im „złote rady”, że zmiana dokona się bez ich zaangażowania i podjęcia nowych decyzji oraz nowych działań

5) któreś z partnerów stosuje przemoc  – warunkiem rozpoczęcia terapii jest bezwzględne zaprzestanie przemocy; sugeruję, by sprawca przemocy najpierw odbył terapię własną, a potem – wspólną
 
6) któreś z partnerów jest uzależnione od substancji psychoaktywnych – warunkiem podjęcia terapii jest trzeźwość, sugeruję, by osoba uzależniona w pierwszym kroku podjęła terapię uzależnień
 
7) któreś z partnerów trwa w związku równoległym, utrzymuje romans – warunkiem terapii jest zakończenie drugiego związku i skupienie energii na pracy nad związkiem.
bottom of page